Forum www.forummastodont.fora.pl Strona Główna www.forummastodont.fora.pl
Forum dla ludzi w średnim wieku 40 - 60 lat.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ech, te sobotnie wieczory...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forummastodont.fora.pl Strona Główna -> Kulinaria: warzone, pieczone i co tam Chantal uważa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bob marley




Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:42, 29 Paź 2011    Temat postu: Ech, te sobotnie wieczory...

W sobotni wieczor, taki zwykly, to ja jadam to, co mi podadza. czasami puace nawet rachunek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bob marley




Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:39, 06 Sty 2012    Temat postu:

Lenistwo i w lenistwo mnie wpedzila ma luba Francuzeczka poniewaz ONA wie na co jest aktualnie sezon.
Kazde warzywko, miesko, serek i owoc maja swoje miejsce w jej "boskim planie",
a ja tylko dostosowuje moje skromne, zoladkowe mozliwosci do tych frykasow.
Poniewaz akurat zaczal nam sie rok, to latwiej bedzie spacerowac po tych Alpach smaku.

Niby sezon na kozy dopiero na wiosne, ale juz zaczelo sie preludium na kozie sery.



Dzisiaj na deser skonsumowalem niezly kawalek tego wlasnie koziego sera z Charnizay.



Nazywa sie to Valençay i to jest apelacja, czyli mleko kozy dawaly z jednego regionu,
co ja rozumiem, ze zarly te same herby, no trawe.
A trawa owa rosnie na poludnie od Orleanu.
Pychotka..




Popilem to lampka Château Beaulieu Comtes de Tastes (AOC Bordeaux Supérieur rouge)

i jestem kontent.
***
O reszcie kolacji nie wspomne,
bo to byl omlet i salatka z cykorii z czerwonym buraczkiem zakrapiana octem winnym.
****
Ale w ogole to jest sezon na wszelkie skorupiaki i owoce morza, bo zima,
ale o tym przy innej konsumpcji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bob marley dnia Pią 23:56, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
observator na czarno
Gość






PostWysłany: Nie 17:48, 08 Sty 2012    Temat postu:

Dobre, kontynuuj.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bob marley




Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:01, 10 Sty 2012    Temat postu:

observator na czarno napisał:
Dobre, kontynuuj.


Smaczne rowniez..

Tym razem nie jedzonko bylo wazne, choc bylo smaczne:
Krewetki malgaskie (a wiec BIO) na entrée;
Dorada nadziewana ziolkami z salaltka z pieciu bodaj legumek (zaprawiana vinegretem oczywista oczywistosc);
szarlotka (prawie na nasza modle tylko zamiast wezykow z ciasta na wierzch - kruszone ciasto: maslo, maka, jajka, bez grama wody)

i do tego wino z malej rekolty, gdzies z Val du Loire.
Do wyboru:
cabernet -sauvignon
savignon
z jednej recolty u pana Roberta Morin z Mont-Pres-Chambord kupione na marchée na rue Convention niedaleko Métro Convention.
o! i to jest unikalny smak i pisanie przy tym o glebie, ktora "wali w pysk" jest grzechem, bo to szlachetne mineraly, ktore trafily z gleby wapiennej do wina, hehe.

Ps winnica jest tak maua, ze na google jest tylko jej najdrozszy produkt dla nie znajacych sie na winach prostolinijnych Amerykanow - Sauvignon Merlot.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anoreksja Morporkowna
Gość






PostWysłany: Wto 0:20, 17 Sty 2012    Temat postu:

Nie jem i nie pije.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zegarek
Gość






PostWysłany: Śro 0:53, 18 Sty 2012    Temat postu:

Anoreksja Morporkowna napisał:
Nie jem i nie pije.


a ja jeszcze chodzę Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chiba
Gość






PostWysłany: Czw 8:47, 12 Kwi 2012    Temat postu:

zegarek napisał:
Anoreksja Morporkowna napisał:
Nie jem i nie pije.


a ja jeszcze chodzę Wink


Od stycznia to już chyba nie chodzisz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dżentelmen zjadywacz
Gość






PostWysłany: Sob 16:34, 14 Kwi 2012    Temat postu:

Rosół to jest to!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
taki jeden
Gość






PostWysłany: Nie 10:34, 15 Kwi 2012    Temat postu:

dżentelmen zjadywacz napisał:
Rosół to jest to!!!


Dla mnie (od niedawna), to jedna z trucizn, lecz jak kiedyś będę chciał popełnić samobójstwo,
to mam szeroki wachlarz narzędzi w Menu. Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guodny
Gość






PostWysłany: Czw 21:04, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Ja tam lubie watrobke dobrze wysmazona, z salata i plackami ziemniaczanymi, mniam Shocked
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
smakosz
Gość






PostWysłany: Nie 9:17, 22 Kwi 2012    Temat postu:

Sałata z pomidorami, trochę oliwy i soku z cytryny, pieprz i (jak ktoś musi) sól.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gargantua
Gość






PostWysłany: Pią 11:04, 27 Kwi 2012    Temat postu:

smakosz napisał:
Sałata z pomidorami, trochę oliwy i soku z cytryny, pieprz i (jak ktoś musi) sól.


Jest mnostwo dowcipow na temat jedzenia, knajp i (zwlaszcza) kelnerow.
Moze ktos zna takie kawalki?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
śniadanko na trawie
Gość






PostWysłany: Śro 10:16, 02 Maj 2012    Temat postu:

Kurcze blade, pieczone i na zimno;
pomidorki;
chlebuś
i flaszka białego wina.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olgak




Dołączył: 26 Lut 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:51, 26 Lut 2013    Temat postu:

Ja zaszalałam dzisiaj z wypiekiem i zrobiłam murzynka na deser.
Oprócz tego czerwone, półwytrawne wino i ... żeberka. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forummastodont.fora.pl Strona Główna -> Kulinaria: warzone, pieczone i co tam Chantal uważa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin